Do 2021 roku na naszych osiedlach i posesjach będą stopniowo – w zależności od gminy i jej umowy z firmą odbierającą odpady – wprowadzane dodatkowe pojemniki. Oprócz znanych wcześniej kontenerów na szkło i zmieszane pojawią się trzy nowe: na papier, na tworzywa sztuczne i metale oraz na bioodpady. I właśnie ten ostatni pojemnik rodzi najwięcej pytań. Nie wiesz, w czym wyrzucać odpady bio i co w ogóle powinno trafiać do tego pojemnika? Koniecznie przeczytaj.
Czy na Twoim podwórku umościły się już brązowe pojemniki na bioodpady? Na moim tak. Zmiany się dokonały, ale niestety, minie jeszcze chwila, zanim sąsiedzi przyzwyczają się do nowych zasad segregowania. Gdy ostatnio zajrzałam do altanki śmietnikowej i podniosłam klapy kontenerów, zobaczyłam, że nawet mimo naklejek informacyjnych na koszach, odpady nie trafiły tam, gdzie powinny. Do kubła na tworzywa sztuczne i metal ktoś wepchnął pudła tekturowe. W koszu na papier walały się foliowe opakowania po żelkach. A w brązowym pojemniku na bio… niby odpady biodegradowalne, ale w plastikowych workach. Niedobrze. Zanim jednak przejdę do tego, w czym najlepiej wyrzucać bioodpady, parę słów o tym, co w ogóle może trafiać (a co nie powinno) do brązowego kosza.
Co można wyrzucać (a czego nie) do pojemnika na bioodpady
Brązowy pojemnik jest przeznaczony na odpady biodegradowalne. Mówiąc prościej, powinny tam trafiać odpadki organiczne, ulegające naturalnemu rozkładowi. A zatem, do pojemnika na bio wrzucamy: warzywne i owocowe obierki, skorupki jaj, fusy po kawie i herbacie, zwiędłe kwiaty i rośliny doniczkowe, resztki jedzenia, ale bez mięsa, kości i tłuszczów! Produkty odzwierzęce (oprócz skorupek jaj) nie powinny być wrzucane do brązowego pojemnika. Podobnie jak odchody domowych zwierząt, oleje roślinne, popiół, a także ziemia, żwir i kamienie.
W czym wyrzucać odpady bio?
I dochodzimy do sedna.
Pamiętasz, że do brązowego pojemnika należy wrzucać tylko odpadki ulegające biodegradacji? W założeniu powinny one trafiać do kompostowania i być przerabiane na kompost. Ten – naturalny przecież proces przywracania materii organicznej środowisku – jest niemożliwy, gdy w koszu na bio znajdzie się materia nieorganiczna albo organiczna, jednak niedozwolone z punktu widzenia procesów kompostowania w instalacjach. Na przykład, psie odchody albo plastikowe torebki.
No właśnie, bardzo często odpadki bio są przez mieszkańców wyrzucane w zwykłych foliowych workach. Gdy takie worki trafiają do sortowni, przechodzą przez mechaniczną rozrywarkę (wyobraź sobie tony odpadów przywożonych do instalacji – przecież nikt ich nie rozpakowuje ręcznie!). A wówczas fragmenty folii fruwają po całej frakcji bio i ją zanieczyszczają. Uniemożliwiają jej kompostowanie.
Aby obierki nadawały się do poprawnego przetworzenia, mieszkańcy musieliby je pakować do worków kompostowalnych. Nie biodegradowalnych, tylko właśnie kompostowalnych! Torebki kompostowalne, nawet jeśli się rozfarfoclą w rozrywarkach, przekompostują się razem z odpadkami. Natomiast biodegradowalne niekompostowalne torby zachowają się jak zwykłe siatki foliowe. Z tym, że uwaga: nie wszystkie opakowania oznaczone jako teoretycznie kompostowalne, w praktyce się kompostują w kompostowniach przemysłowych! O kompostowalności tworzywa świadczy odpowiedni certyfikat – znak roślinki. (Więcej o różnicach między tymi tworzywami dowiecie się z TEGO wywiadu, może zaskoczy Cię to, że nie zawsze „biodegradowalne” oznacza „ekologiczne”). Inna sprawa, że dla kompostowni torebki foliowe (także kompostowalne) to potencjalny odpad, zwłaszcza, jeśli jest ryzyko, że się nie przekompostują – dlatego zakłady komunalne bardzo często zalecają wyrzucać bio luzem.
Ewentualnie resztki kuchenne można pakować do papierowych torebek. Odpowiednia będzie klasyczna Big Brown Bag, papierowa torebka po pieczywie, albo nawet własnoręcznie wykonany worek z gazety. Tylko przed wyrzuceniem otwór należy mocno zawinąć, aby obierki nie rozpaćkały się w kuble.
Wyrzucanie luzem – ten sposób zaleca większość gmin w Polsce. Choć są również miejscowości, które nakazują mieszkańcom pozbywanie się bioodpadów w czymś. Dlaczego? Jak tłumaczą urzędnicy, dzięki temu zużywa się mniej wody na czyszczenie brązowych pojemników.
Masz jakieś dodatkowe pytania o bioodpady? Śmiało zadawaj je w komentarzach pod artykułem! W wolnej chwili postaram się na wszystkie udzielić odpowiedzi. Jeśli jednak wolisz postępować z bioodpadkami inaczej niż wyrzucać do brązowego pojemnika, zachęcam Cię do założenia własnego kompostownika (nawet w mieszkaniu!). Ten webinar Ci w tym pomoże.
Zastanawiasz się, dokąd trafiają odpadki bio i co się z nimi później dzieje? Zachęcam Cię zatem do przeczytania mojej książki „Nie śmieci” – wiele się z niej dowiesz! Książka jest dostępna w formacie elektronicznym (KLIKNIJ) i w wersji drukowanej w sposób przyjazny dla środowiska (KLIKNIJ).
