Nie ma to jak wiosenne wietrzenie szafy! Uczestniczki kwietniowej odsłony wyzwania #UpcyklingowyRok pokazały, że pomysłów na twórcze przeróbki niepotrzebnych ubrań jest bez liku. Zerknij na te upcyklingi, zaczerpnij inspiracji i zapoznaj się z tematem majowej edycji – może zechcesz wziąć w niej udział!
Jak dużo masz w swojej szafie takich ubrań, które mają kilkadziesiąt lat? Mam po dziadku pasek (pewnie ma z 40 lat), ubrania z czasów liceum (15 lat później wciąż dobrze na mnie leżą), mam sweter z wełny z lat 70. zeszłego wieku – pierwotnie nosił go mój ojciec, potem przestał, więc babcia rozpruła i wydziergała sweter dla mnie. Ale to wszystko są rzeczy wyprodukowane w czasach „powolnej mody”. Marne są raczej szanse na to, by nowe rzeczy kupione dzisiaj nadawały się do noszenia za pół wieku.
Więc jeśli nie długie życie, to chociaż drugie…
To właśnie drugie życie tekstyliów było tematem kwietniowej odsłony wyzwania #UpcyklingowyRok. Wyzwanie trwa od stycznia. Zależało mi na tym, by pokazać, że twórcze przeróbki mogą być obecne w wielu obszarach życia, dlatego każda edycja jest poświęcona innemu zagadnieniu. Kwietniowa nosiła tytuł „Wiosna w szafie”. Na samym końcu tego wpisu zaproponuję temat na maj! 🙂
#UpcyklingowyRok w kwietniu: podsumowanie
Bardzo się cieszę, ze w kolejnych odsłonach do wyzwania dołącza coraz więcej osób. Jeśli w marcu uczestniczyło pięć dziewczyn, to w kwietniu uczestniczek było już dziesięć!
Małgorzata, biorąca udział w wyzwaniu od samego początku, tym razem również nie pozostała bierna. W fotorelacji zaprezentowała drogę od przeglądu garderoby do powstania przecudnej poduchy!
„Szafa” – tak więc wyglądało u mnie po wiosennym przeglądzie szafy. Z części rzeczy wyrósł mój syn, a inne okazały się na mnie za duże. A potem segregacja, stare swetry na jedną kupkę, a koszulki na drugą. Do wyprucia naszywki, metki, guziki, koronki i co się da… To co zostaje, tnie się na wsad do poduszek…
Stare t-shirty to też świetny materiał na nowe dywaniki! Szydlo_z_wora dodała do nich włóczki z lumpeksu oraz outletowe wadliwe zpaghetti i voilà!
Drugie życie wyprutym suwakom dała Aleksandra. Z zamków błyskawicznych wykonała ona biżuterię, którą ozdobiła swoją wiosenną stylizację.
Z kolei, stylizacje Marii same w sobie zachwycają pomysłowością!
Cosplay zrobiony w ciągu dnia z materiałów, które miałam w domu. Srebrne elementy „zbroi” zrobione z długiej sukienki, buty z ciucholandu spryskane srebrnym sprayem (na zdjęciu nie widać, ale pięknie się mienią), czarne elementy to porwane przez psa leginsy i zwykła czarna bluzka, pas to odcięty kawałek spódnicy.
Cosplay Teemo. Sakiewka to odcięty kaptur od bluzy, nawet sznureczki były gotowe, nawleczone. Kapelusz pofarbowany na zielono, uszy doszyte z dziwnej puchatej bluzki, okulary z tektury, okładki od skoroszytu (sztywny plastik), pomalowane farbami. Szaliczek na szyi to odcięty długi rękaw od dziwnej sukienki i zwinięty jak komin/golf.
Wspaniałe stylizacje dla swojego dziecka szyje Marta.
Torebka 100% upcykling: pluszowa zawieszka + zamek + metalowe zapięcia od smyczy + spagetti z t-shirtów. A dodam, że drugie życie tej pluszowej zabawki jest zdecydowanie lepsze od pierwszego, bo wcześniej nie była niczyją ulubienicą, a teraz…
Z kolei, drugie życie ubrań, z których wyrosło dziecko Liadan, wielce cieszy pupila 🙂
Z koszulek powstał chodnik na balkon, a ze starego swetra i poduszki – legowisko.
Odkąd Katarzyna, czyli SmaszKa ma dzieci, regularnie robi dla nich czapki z bluzek i swetrów, a następnie gotowe wyroby ozdabia.
Komplety dla chłopaków powstały z przeróbki bluzy w pięknym błękitnym kolorze, podszyte są polarem, więc zestawy typowo zimowe. Czapka z zielonej dzianiny, powstała ze swetra (jedna już poszła w świat) – muszę pochwalić się dodatkowo pomysłem na guzik, który powstał z zabawki z jaja – niespodzianki.
Kasia przerabia również spodnie na funkcjonalne pojemniki. A w planach ma upcyklingową narzutę.
Z kolei, Dorota z EkoEksperymenty jest mistrzynią w przerabianiu ubrań na… ubrania! Zmienia ich fason i nosi dalej. Bo po co wyrzucać, skoro można lekko zmodyfikować i cieszyć się urokiem nowej-starej rzeczy?
W tej spódnicy chodziłam jeszcze w liceum. Tylko, że wtedy była nieco dłuższa i na zamek. Nie lubiłam do końca tej długości, a zamek wkurzał mnie niemiłosiernie, bo uwielbiała się przesuwać z bioder do talii. Kiedy więc sztruks (jak to sztruks) wytarł się na pupie, skróciłam, wszyłam gumkę i… mam nową-starą spódnicę! Wymarzyły mi się dżinsowe rurki. Na nowe nie było mnie stać, w lumpku tylko dzwony. Kupiłam te dzwony i poprosiłam mamę o zwężenie nogawek. Wszyła nawet żółtą nitkę wykończeniową. A spodnie cieszą łydki już szósty rok.
Ubrania Dorota przerabia również dla swojego synka.
Koc kupiłam na wkładki „sucha pupa” do pieluszek wielorazowych. Zupełnie się to u nas nie sprawdziło, a ja zostałam z kawałkiem materiału, który nie był już kocem. Z tej resztki uszyłam więc spodnio-rajstopy dla maleństwa. Tak się sprawdziły, że ostatecznie powstały trzy pary. Nie dość, że było ciepło, to nie musiałam się martwić o zsuwające skarpetki. No i zagospodarowałam niepotrzebny materiał. W pasie gumka ze starej piżamy męża.
Super praktyczna kamizelka dla niemowlaka uszyta z ciucholandowej kamizelki. Obskoczyła już trójkę dzieci w naszej rodzinie. Dziewczynka miała modniejszą wersję, bo z naszywką „hello kitty”.
A do czego użylibyście przetartych rajstop? Bo eko.dekor pokazuje, że może powstać z nich prześliczny kwietnik!
Jeśli zaś po zimie zostały Wam stare płaszcze, możecie postąpić jak Magdalena i uszyć z nich eko torbę na zakupy!
Prawda, że niepotrzebne ubrania dają ogromne możliwości upcyklingu! Mam nadzieję, że następne edycje wyzwania #UpcyklingowyRok okażą się równie owocne i pomysłowe 🙂
Weź udział w majowej odsłonie wyzwania #UpcyklingowyRok
Bo wyzwanie oczywiście nadal trwa! Zapraszam Was serdecznie do majowej edycji. Jej temat brzmi: NA ŚWIEŻYM POWIETRZU! Urządzacie ogródek lub działkę przedmiotami z odzysku? Jedziecie na grilla i zabieracie ze sobą rzeczy z drugiej ręki? Może organizujecie upcyklingową imprezę plenerową? Albo tworzycie „z niczego” gry i zabawy na wolnym powietrzu? Koniecznie pochwalcie się swoimi pomysłami!
Swoje zdjęcia możecie umieszczać w komentarzach pod tym postem w facebookowej grupie Daję rzeczom drugie życie. Albo wrzucać na swojego Instagrama – tylko koniecznie oznaczcie @nanowosmieci i umieśćcie hashtagi #UpcyklingowyRok #maj.
Za miesiąc podsumuję wyniki majowej odsłony i opublikuję Wasze pomysły! 🙂 To jak, podejmiecie wyzwanie?
Zachęcam też do zapisania się na newsletter – to najłatwiejszy sposób na otrzymywanie dodatkowych pomysłów i inspiracji! 🙂
A jeśli również dajecie drugie życie niepotrzebnym ubraniom – pochwalcie się koniecznie swoimi pomysłami w komentarzach pod tym tekstem. Ahoj!