Listopadowa odsłona wyzwania #UpcyklingowyRok była wyjątkowa – po raz pierwszy tak dużo osób zgłosiło tak wiele pomysłów. Widocznie to był dobry temat! Zobaczcie idee uczestniczek i przygotujcie się na grudniową edycję – będzie ona już ostatnia! Czy weźmiecie w niej udział?
„Wstajesz. I już jest ciemno” – ze wszystkich miesięcy w roku listopad lubię najmniej właśnie za szarość i krótki dzień, szczególnie dotkliwie odczuwalny po zmianie czasu. Wyciągam wtedy druty i włóczkę, zakurzone po wakacyjnej przerwie, i w wolnych chwilach dziergam czapki, swetry, skarpety. I bardzo byłam ciekawa, czym zajmujecie się Wy! Jak spędzacie długie jesienne wieczory? Postanowiłam więc zapytać o to w listopadowej edycji wyzwania #UpcyklingowyRok.
#UpcyklingowyRok w listopadzie: podsumowanie
Tematem listopadowej edycji było „Coś na długie jesienne wieczory”. Oczywiście, „coś” upcyklingowego 🙂 Udział w wyzwaniu wzięło piętnaście dziewczyn – zgłosiły one całkiem sporo „cosiów”, bo aż trzydzieści! Zobaczcie pomysły na jesienną aktywność, bo tych długich wieczorów mamy przed sobą jeszcze całkiem sporo!
Na końcu tego podsumowania czeka na Was grudniowy temat – to będzie już ostatnia odsłona naszego wspólnego wyzwania #UpcyklingowyRok!
Zacznijmy podsumowanie od czegoś bardzo przyjemnego – gier i zabaw!
Parę pomysłów na wspólne rodzinne spędzanie czasu zaprezentowała Małgorzata:
Na początek coś w 5 minut, czyli labirynt.
Druga opcja gry, to przeróbka starego zniszczonego stołka z Ikei. Obecnie służy też jako stolik nocny.
Zdarza nam się też z córcią tworzyć gry na drugiej stronie starych wielkoformatowych wydruków. Zużywamy do tego też nadmiarowe naklejki z dodatków do różnych gazetek.
A jak ktoś ma dużo wolnego czasu, to polecam budowę domku dla lalek. Nasz powstał z szafki Expedit na gwiazdkę 2014. Nie spałam wtedy 4 nocki. Był dość prosty i brakowało mu mebelków. Dwa lata później postanowiłam znów zarwać kilka nocek i wprowadziłam trochę zmian. Właśnie szykuje się do ponownego remontu. Większość elementów wewnątrz jest z resztek próbek z mojej pracy i czasów studiów.
Aż dziesięciu listopadowych wieczorów potrzeba było, by tchnąć nowe życie w zniszczone sanki! Dorota opowiada:
Dwa lata temu mama przywiozła nam wygrzebane z garażu sanki. – U was w górach mogą się przydać. Musicie je tylko trochę odnowić – powiedziała. Wyglądały okropnie i w stanie, w jakim je dostaliśmy, do jazdy się nie nadawały. Choć kryły piękno… Spod wszechobecnej rdzy ledwo przedzierał się soczystoczerwony kolor, a połamane balaski musiały być kiedyś zielone… Nie pamiętam ich z dzieciństwa (kiedy to jeździło się na tandetnych plastikowych jabłuszkach, które co prawda często pękały, ale kosztowały grosze, więc co rusz kupowało się nowe). Prawdopodobnie zostały zakupione wraz z domem i przez co najmniej trzydzieści lat czekały na swój czas. W końcu się za nie wzięliśmy. Mąż usunął rdzę, pomalowaliśmy części metalowe podkładem antykorozyjnym, a potem farbą pożyczoną od sąsiadów. Balaski zostały wykonane od nowa, wymieniliśmy też śruby i dokupiliśmy sznurek. Nie mogę się doczekać śniegu!
Z kolei Monika ma pomysł na odpad po „zabawie” dorosłych.
Są dwie możliwości zbierania tych korków: albo prosicie znajomych i każdy zbiera, albo dajecie rade sami. Taka podkładka świetnie sprawdza się w kuchni, można też zrobić w większym formacie jako dekorację do salonu, pokoju itd.
Długie jesienne wieczory to również dobra okazja do szykowania ozdób i dekoracji w zimowym i świątecznym klimacie.
Marita zaprezentowała swoje upcyklingowe wieńce:
Bazą jest nieużywane frisbee, owinięte materiałem wyciętym ze starych spodni i szalikiem typu „komin”. Napis stworzyłam z „ocalonych” kawałków papieru (które zbieram zawsze, gdy coś wycinam) i zawiesiłam na nitce, która także znalazła tutaj swoje drugie życie (znalazłam ją na strychu i nie nadaje się już do szycia, ale do takich projektów jak najbardziej). W trakcie tworzenia jest wieniec zimowy, który uformowałam z gazet i starych książek, mam zamiar go jeszcze troszkę lepiej uformować kolejną warstwą wycinków z książek i ozdobić (być może łupinami orzechów, szyszkami znalezionymi w parku itp.).
I dekorację z odzysku…
Powstała na „bazie” starej ramki (ramkę owinęłam trzema warstwami materiałów ze starych ubrań, a następnie sznurkiem). Ramka była zepsuta (tył ramki do niej nie przylegał, zepsuły się zatrzaski), więc początkowo planowałam zrobić z niej prostokątny wieniec, jednak w trakcie zdecydowałam, że będzie to bardziej „obraz”. Do zrobienia choinki wykorzystałam pestki z dyni (ogólnie warto je zasuszyć, bo nadają się nie tylko do jedzenia, ale także do różnych projektów 😉), które nakleiłam na kawałku kartonu.
Margherita zaś pokazała armię swoich skrzatów 🙂
Teraz robię świąteczne skrzaty ze starych ubrań. Widać ewolucję. Ten ostatni jest najnowszy. Jeszcze ze znalezionych gałązek dorobiłam mu sanki.
Skrzata (i to w rozmiarze XXL) pokazała w wyzwaniu również Małgorzata.
Zeszłoroczny skrzat. Stare koce, skarpety, kołnierz od kurtki, w środek worki foliowe, stara poduszka, nogi z rolek tekturowych od plotera.
A to ubiegłoroczne upcyklingowe ozdoby świąteczne Katarzyny: choinka z patyków, dekoracja z szyszek, suszonych owoców i orzechów, zawieszki choinkowe ze swetrów i dzwonki z wytłoczek po jajkach.
Robicie w swoich domach kalendarze adwentowe? Na przyszły rok polecam Wam ciekawy pomysł Elżbiety.
Nasz rodzinny kalendarz adwentowy zrobiony z woreczków uszytych z 3 starych T-shirtów, nogawek dziecięcych dżinsów, pogubionych skarpet oraz przeróżnych resztek sznurków i tasiemek. Numerki wydrukowane i doczepione dzięki uprzejmości blog4you.
Nie mogło zabraknąć również pomysłów związanych z prezentami bożonarodzeniowymi!
Marita zgłosiła do wyzwania pudełko prezentowe:
W tym pudełeczku sama kiedyś otrzymałam prezent, a teraz posłuży za opakowanie na prezent dla koleżanki. Okleiłam je kartkami ze starych książek i przewiązałam sznurkiem. Myślę, że będzie wyglądać jeszcze lepiej, gdy ozdobimy je np. plasterkiem suszonej cytryny lub gałązką/liściem/kwiatem. Do środka pudełka można włożyć „sianko”, które często jest dodawane do wnętrza przesyłek.
A co powiecie na własnoręcznie wykonywane prezenty? Zerknijcie, jakie ciekawe pomysły zrealizowała Małgorzata w poprzednich latach.
Jesienne wieczory to u nas czas na przygotowanie prezentów gwiazdkowych. Rok 2016. Teatrzyk z resztek rur pcv, zasłonek z lumpeksu i resztek filcu. Lalki, to odzysk lumpeksowy. Babcia przypadkiem kupiła na kilka dni przed Gwiazdką. Wpisały się idealnie. Maty do zabawy szyte z resztek tkanin i włóczki.
Ze starego wełnianego swetra mogą powstać również maskotki-króliki i zawieszki na choinkę. Pomysł Grażyny jest idealny na prezent.
Jednak święta świętami, prezenty prezentami, ale uczestniczkom listopadowej odsłony wyzwania #UpcyklingowyRok nie zabrakło pomysłów również na „cosie” do wykorzystania w codziennym życiu. Zobaczcie sami.
Ola w listopadzie urządziła kwietniki dla roślin.
Jeden zmajstrowałam z wieszaka z Ikei i butelek otrzymanych na śmieciarkowej grupie. A drugi ze znalezionych gdzieś, wyrzuconych przez kogoś szuflad i kawałków sznurka.
Podobnie Alicja i Aga – w listopadzie postawiły one na wykonanie ogrodów w zbędnych szklanych naczyniach.
Monika pokazała dziecięcy dywanik, który wykonała z zużytego ręcznika.
Dywaniki ze starych podkoszulek i dresów wykonała również Jolanta. A do tego z za ciasnej bluzki wydziergała podkładki i uszyła poduszkę (napełniacz pochodzi ze starej kurtki).
W długie jesienne wieczory Dorota reperuje ubrania, naszywając wesołe łaty na spodniach synka. A co, jeśli odzież nie nadaje się już do napraw? Uczestniczka wyzwania ma na to pomysł.
Dziecięce ciuszki, których zreperować już się nie dało, przerobiłam wczoraj na nowe etui do telefonu.
Z kolei, Elżbieta niepotrzebne ubrania przerabia na obrazki do stymulacji wzrokowej dla dziecka, które wkrótce przyjdzie na świat.
Izabella pokazała w wyzwaniu sposób na porządek w kuchennej szufladzie z przyprawami.
Wykorzystałam słoiki po kawie, ze szklanymi korkami. W szklane pokrywki, które od spodu mają plastykowe zatyczki, wsypuję trochę przyprawy albo karteczki z nazwą i po wysunięciu szuflady wszystko widzę, bez wyjmowania i sprawdzania każdego słoika.
A Kamila zmieniła funkcję starego mebla.
Potrzeba matką wynalazku.. Mój stary przewijak i dwie poduchy na krzesła ogrodowe stały się dzisiaj siedziskiem.
Co sądzicie o tych zaprezentowanych pomysłach? Podobają Wam się? A może dołączycie do nas w grudniowej odsłonie? To będzie już ostatnia edycja wyzwania #UpcyklingowyRok.
Zapraszam do grudniowej odsłony wyzwania #UpcyklingowyRok
Jak wiesz, zorganizowałam to roczne wyzwanie, by udowodnić, że twórcze przeróbki mogą być obecne w wielu obszarach życia. Dlatego każda edycja wyzwania #UpcyklingowyRok została poświęcona innemu zagadnieniu.
W styczniu uczestniczki dzieliły się pomysłami na stroje karnawałowe.
W lutym tematem przewodnim były podróże i wyjazdy na ferie.
Marzec obfitował w inspiracje dotyczące urządzania ogrodu i balkonu.
W kwietniu dziewczyny prezentowały pomysły na drugie życie ubrań.
W maju, z kolei, zgłaszały swoje plenerowe przeróbki.
W czerwcu tematem była kuchnia.
W lipcu – remont i odnawianie mieszkania.
W sierpniu inspirowały się ostatnimi dniami lata i przygotowaniami do szkoły.
We wrześniu tematem była pogoda – czasem słoneczna, czasem deszczowa.
W październiku zaś rozkładałyśmy na czynniki pierwsze hasło „Ubierz się ciepło”.
Co powiecie na temat „ŚWIĘTA IDĄ!” w grudniu? Pokażcie, jak przygotowujecie się do Gwiazdki! Czekam na Wasze upcyklingowe pomysły na prezenty i ich opakowania, przystrojenie choinek (może nawet choinki z odzysku?), dekoracje wnętrz itd.!
Zdjęcia umieszczajcie w komentarzach pod tym postem w facebookowej grupie Daję rzeczom drugie życie. Albo wrzuć na Instagrama – tylko koniecznie oznacz @nanowosmieci i umieść hashtagi: #UpcyklingowyRok #grudzień.
Za miesiąc podsumuję wyniki grudniowej odsłony i opublikuję wszystkie pomysły! To jak, podejmiecie wyzwanie?
A jeśli chcecie wiedzieć więcej na temat drugiego życia rzeczy, zachęcam do zapisania się na mojego newslettera. Obecnie pracuję nad książką o upcklingu, recyklingu i niemarnowaniu – osoby z listy w pierwszej kolejności dowiedzą się o dacie premiery i przedsprzedaży.