Z pewnością pamiętacie te kule z dzieciństwa. Wystarczyło potrząść, by fruwające płatki śniegu osypały znajdującą się w środku zimową scenkę. W domowych warunkach kula śnieżna jest bardzo łatwa do wykonania. I wystarczą „śmieci”, które zawsze macie w pobliżu.
To może być fajny upominek dla bliskiej osoby. Albo świąteczna dekoracja mieszkania. Lub prosta zabawka dla dziecka. Pokażę Wam, jak zrobić kulę śnieżną z dwoma różnymi wypełnieniami. To będzie nie tylko fajna, ale również ekologiczna pamiątka. Dzięki niej zagospodarujecie rzeczy przeznaczone do wyrzucenia.
Potrzebne materiały:
- słoiki
- mocny klej
- brokat
- woda
- dodatki dekoracyjne – takie, którymi się ozdobi nakrętkę, zasłaniając firmowe napisy, czyli: wstążki, tasiemki, kolorowe taśmy klejące, włóczka
dodatkowo:
kula śnieżna nr 1
- wata albo płatki do demakijażu
- niepotrzebna zabawka albo figurka: ludzika, choinki, zwierzaka
kula śnieżna nr 2
- folia aluminiowa
- drut
- kawałki folii opakowaniowej – to może być opakowanie po batonikach, orzechach, suszonych owocach itd.
Kula śnieżna nr 1: krok po kroku
A zatem, będzie potrzebny słoik ze sprawną, nieprzepuszczającą wodę nakrętką. I to właśnie nakrętka pójdzie na pierwszy ogień. Do jej strony wewnętrznej należy przykleić wybraną figurkę.
Następnie odczekać chwilę, aż klej chwyci i dokleić dookoła nóg/łap watę lub płatki do demakijażu, żeby sprawić wrażenie zaspy śnieżnej. Jeśli wybór padł na watę, to uprzednio warto ją posmarować czymś (np. bezbarwnym klejem nierozpuszczającym się w wodzie), co okiełzna puch. Inaczej w kuli śnieżnej będą fruwać waciane farfocle 🙂
Teraz pora zabrać się za słoik. Wcześniej należy go dobrze umyć i wytrzeć. A następnie wlać do środka wody. To może być zwykła woda z kranu. Dla lepszego efektu (aby brokat wolniej opadał na dno) można dodać parę kropel płynnej gliceryny. Nie jest to jednak warunek konieczny.
„Śnieg” zastąpi brokat w wybranym kolorze.
Brokat należy dobrze zamieszać, by nie powstały grudki. W tym czasie wyschnie już klej, którym został przymocowany ludzik. Należy ostrożnie zanurzyć go w wodzie i mocno zakręcić słoik. I to wszystko! Kula śnieżna jest gotowa 🙂
Kula śnieżna nr 2: krok po kroku
Zasada wykonania tej kuli jest podobna. Z tym, że w tym wypadku jest inne wypełnienie w środku. Bardziej upcyklingowe. Scenka będzie się składała z trzech choinek, zrobionych ręcznie z drutu i folii opakowaniowej. Najpierw należy wyciąć z folii trójkąt – długi i wąski. Następnie wzdłuż jednego z dłuższych boków zrobić równoległe nacięcia.
Teraz potrzebny będzie drut. Należy złożyć go na pół. I poczynając od samego wierzchołka owijać folią – naciętymi końcami na zewnątrz. W ten sposób powstanie puszysta choinka.
Teraz nakrętka. Aluminiową folię spożywczą (może być pozostałość po opakowaniu czekolady) trzeba uformować w kulę i przykleić do wewnętrznej strony nakrętki. Gdy klej wyschnie, to wystarczy wbić końcówki drutów w aluminiową „zaspę”. A dalej, podobnie jak w wypadku pierwszej kuli: wlać do słoika wodę, wsypać brokat i przykręcić nakrętkę.
Na koniec pozostało ozdobić słoiki z zewnątrz. A potem potrząsnąć kule i cieszyć się kolorowym śniegiem zamkniętym w szkle!
Spodobał Ci się wpis? Będzie mi miło, jeśli opowiesz o nim znajomym. Klikając przyciski poniżej, możesz podzielić się nim na facebooku, twitterze, pinterest i google +