Zapomnij o wodzie butelkowanej i kawie w jednorazowym kubku. Zabierz na miasto własny kubek i ciesz się podwójnie: z napoju oraz tego, że nie zaśmiecasz środowiska. W poniższym zestawieniu podpowiem Ci, jaki kubek wybrać. Znajdziesz tu konkretne przykłady z cenami i adresami sklepów.
Pamiętasz czasy świetności kolorowych reklamówek? Nie, nie tych szeleszczących półprzezroczystych torebek, tylko właśnie reklamówek! Dużych grubych toreb z nadrukiem, najczęściej promujących jakiś produkt albo markę – stąd właśnie „ludowa” nazwa reklamówek. Były symbolem postępu, luksusu (no, serio!), barwnej kapitalistycznej przyszłości i zaprzeczeniem nudnych plecionych siat na zakupy. No, i gdzie są te reklamówki teraz? Powoli znikają. Degradują z pozycji szykowności do rangi żenady. Mam ogromną nadzieję, że już za niedługo podobnym obciachem będzie publiczne paradowanie z kawą w jednorazowych kubkach.
Papierowe nie są eko
Skąd ta awersja do papierowych kubków? Wbrew pozorom i swojej nazwie, nie składają się one wyłącznie z papieru. Dla zapewnienia wodoodporności jednorazowe kubki są nasączane polietylenem. W standardowym procesie odzysku warstwy te są niemal nie do rozdzielenia – recykling papierowych kubków wymagałby dużych nakładów finansowych oraz specjalnej technologii, na którą mało który zakład stać. Co więcej, jako że papierowe kubki mają kontakt z żywnością, rzadko kiedy są produkowane z odzysku. A tymczasem na całym świecie zużywa się setki miliardów papierowych kubków rocznie.
Idź na miasto #zwłasnymkubkiem
To co robić? Siadając na chwilę w kawiarni, możesz zamówić napój w ceramicznej filiżance albo szklance. Natomiast, biorąc kawę albo herbatę na wynos, poproś o wlanie płynów do Twojego kubka 😉 Aby mieć pewność, że lokal uszanuje Twoją prośbę, możesz zerknąć na specjalną mapę miejsc przychylnych inicjatywie #zwłasnymkubkiem (inicjatywę organizuje Polskie Stowarzyszenie Zero Waste).
Dokądkolwiek wyruszam z domu, zabieram ze sobą pojemniki na płyny. Zimą pakuję do torby kubek termiczny z herbatą, latem – specjalną butelkę pełną wody. Gdy napój się kończy, uzupełniam go na mieście. Robię tak już od paru lat i przez ten czas wypróbowałam różne butelki, kubki zwykłe i termiczne. Korzystając z tego doświadczenia, przejrzałam pojemniki dostępne na rynku i przygotowałam zestawienie. Jeśli zastanawiasz się, jaki kubek wybrać, gdzie go kupić i w jakiej cenie, zerknij poniżej.
Jaki kubek termiczny: zestawienie
Kubek termiczny – to najlepszy, według mnie, sposób na transportowanie napojów od jesieni do wiosny. Wysokiej jakości naczynie trzyma ciepło przez kilka godzin (nie myl z termosem – tam płyn może zachować temperaturę nawet cały dzień). Kubek termiczny jest uniwersalny (a to dla mnie akurat bardzo ważne, bo nie lubię mnożyć bytów), odpowiedni zarówno do korzystania na co dzień na mieście, jak i do zabrania na wakacje. Dobrze w ręku leżą kubki o pojemności 350-450 ml, wyobraź sobie, że to takie 1,5 – 2 szklanki. Polecam zwłaszcza stalowe (mają dobrą termoizolację) z ustnikiem z tworzywa oraz z gumową powłoką albo „opaską” – dla wygodnego trzymania w dłoni (z gumką kubek się nie ślizga i nie parzy).
A zatem, kubki termiczne:
1. TEFAL TRAVEL MUG – kubek ze stali, z pokrywką z tworzywa i silikonowym otulaczem. Pojemność 360 ml, wymiary: 20×7 cm. W wypadku gorących napojów utrzymuje temperaturę do 4 godzin, w wypadku zimnych – do 8 godzin. Idealny kubek dla tych, którzy piją po ciemku albo wiecznie się oblewają – specjalnie zaprojektowana pokrywka umożliwia picie z dowolnej strony. Ceny zaczynają się od 66,90 zł. Najlepszą ofertę cenową i sklep znajdziesz TUTAJ.
2. CONTIGO BYRON 16 – sporych rozmiarów kubek (mieści 470 ml), wyjątkowo szczelny i długo trzymający temperaturę (napoje nadal są gorące po 5 godzinach i zimne po 12 godzinach). Da się go obsługiwać jedną ręką (tzw. system Pstrykasz – Otwierasz. Pstrykasz – Zamykasz). Na plus jest też to, ze kubek ma bardzo prostą bryłę i łatwo go utrzymać w czystości. Ceny zaczynają się od 88 zł, niektóre sklepy oferują darmową dostawę. Najlepszą ofertę cenową znajdziesz TUTAJ.
3. STANLEY MOUNTAIN – kubek, że tak powiem, zawodowy. Firma Stanley jako pierwsza sto lat temu zaczęła produkować termosy ze stalowym wkładem i trzyma poziom do dziś. Ten konkretny kubek termiczny ma pojemność 350 ml, utrzymuje temperaturę gorącego napoju do 7 godzin, zimnego do 9, a zmrożonego do 36 godzin oraz posiada uchwyt na karabińczyk, więc idealnie sprawdza się zwłaszcza podczas wypraw. Nie jest najtańszy, ceny zaczynają się od 144 zł, ale wiele sklepów oferuje darmową dostawę. Najkorzystniejsze oferty znajdziesz TUTAJ.
4. KLAUSBERG QUICK STOP – najtańszy kubek z całego zestawienia, ale nie najgorszy. Miałam go przez kilka lat (to ten zielony na moich zdjęciach), byłam zadowolona (choć pod koniec temperaturę gorących napojów trzymał co najwyżej dwie godziny), dopóki… nie zostawiłam go pewnego dnia w pociągu. Kubek ma pojemność 380 ml, jest dostępny w wielu kolorach, jest dość szczelny (na początku nie było żadnych problemów z przeciekaniem, pod koniec uszczelka się poluzowała). Ceny zaczynają się od 22 zł, najtańsze oferty znajdziesz TUTAJ.
5. EMSA TRAVEL MUG – zasada działania kubka jest podobna do tego powyżej (picie jest możliwe po naciśnięciu przycisku „on/off”). Wykonany ze stali i tworzywa sztucznego, ma silikonową powłoczkę. Pojemność 360 ml, temperaturę trzyma przez 4 godziny (w wypadku gorących napojów) oraz 8 godzin (zimnych). Ceny zaczynają się od 74 zł, najkorzystniejsze oferty znajdziesz TUTAJ.
Jaki kubek na miasto: zestawienie
Kolejne zestawienie zawiera kubki typowo miejskie. Nie trzymają długo ciepła, są raczej po to, by kupić napój na wynos i po drodze wypić – typowy zamiennik dla papierowych jednorazówek. Według mnie, tego rodzaju kubki spodobają się miłośnikom zero waste’owych gadżetów i przydadzą się osobom, które piją potężne ilości kawy na wynos (kubek pozwoli ograniczyć ilość niepotrzebnych śmieci).
A zatem, kubki miejskie:
1. PENNY SCALLAN – kubek bambusowy z silikonową pokrywką i słomką w zestawie. Zaletą kubka jest lekkość i możliwość mycia w zmywarce. A materiały, z których jest wykonany produkt, nie zawierają BPA. Ceny zaczynają się od 44,88 zł, najlepsze oferty znajdziesz TUTAJ.
2. ORION – kubek ceramiczny (nawet z wyglądu przypomina zwykły kubek, ale dodatkowo zawiera elementy ze stali i tworzywa), posiada pokrywkę. Ma pojemność 400 ml. Dzięki pokrywce jest dość szczelny, jednak najlepiej go nie przechylać ze względu na ryzyko wylania się napoju. Nadaje się do płynów ciepłych i zimnych. Ceny zaczynają się od 37 zł, listę sklepów znajdziesz TUTAJ.
3. MUSTARD CREW PIES – bardzo ładny designerski kubek typowo miejski. Wykonany został z ceramiki i zawiera silikonową pokrywkę. Ma wymiary 10×16 cm i pomieści 350 ml napoju. Posiada podwójne ścianki, aby kawa nie wystygła zbyt szybko. Dostępny jest tylko w jednym sklepie i kosztuje 59,90 zł. Adres sklepu znajdziesz TUTAJ.
4. TERMIO – również ceramiczny (z silikonową pokrywką) i również o pojemności 350 ml, ale w przeciwieństwie do poprzednika nie ma nadruku, tylko pokrycie „tablicowe”, po którym można pisać kredą (kreda jest w zestawie z kubkiem). Napis łatwo zmyć i nanieść nowy 🙂 Pokrywki są dostępne w różnych kolorach: niebieski, zielony, szary, biały oraz pomarańczowy. Kubek jest do kupienia w jednym sklepie, kosztuje 49 zł. Adres sklepu znajdziesz TUTAJ.
5. SAGAFORM CAFE – jedyny szklany kubek w tym zestawieniu. Posiada silikonową pokrywkę i chroniącą przed oparzeniem gumkę na obudowie. Zmieści w sobie 300 ml napoju. Ceny zaczynają się od 56,90 zł. Najkorzystniejszą ofertę cenową znajdziesz TUTAJ.
Jaka butelka na wodę: zestawienie
Butelkę na wodę bardzo sobie chwalę. Napełniam ją zawsze, wychodząc z domu, a na mieście uzupełniam kranówką. Przez dłuższy czas korzystałam z bidonu, który dostałam w zestawie z dzbankiem filtrującym Dafi (zielona butelka ze zdjęć). Nie mogę jej jednak polecić z czystym sercem: po jakimś czasie zaczęła przeciekać, więc miałam albo notorycznie zalaną torbę, albo musiałam czymś tę butelkę w torbie podpierać i uważać, by się przypadkiem nie przechyliła. Przestałam jej używać z jeszcze jednego powodu: woda w niej zaczęła smakować plastikiem :/ Teraz mam manierkię z demobilu i póki co zdaje egzamin.
W zestawieniu zaprezentowałam więc butelki z różnych tworzyw – do wyboru, do koloru.
1. BRITA FIL&GO VITAL – butelka filtrująca (jest w sam raz, jeśli obawiasz się o jakość wody w Twoim kranie) o pojemności 600 ml. Została wykonana z tworzywa sztucznego, ale lepszej jakości niż ta moja zielona butelka. W zestawie z butelką są 3 filtry, które w sumie oczyszczą 450 litrów wody pitnej. Ceny butelki zaczynają się od 39,35 zł, najkorzystniejszą ofertę znajdziesz TUTAJ.
2. KINGHOFF – bardzo ciekawa butelka, która w środku zawiera… specjalny wkład na owoce (albo zioła, jak bazylia lub mięta, ewentualnie lód). To coś specjalnego dla osób, które skarżą się na smak wody wodociągowej w swojej okolicy. Dodatek w postaci owoców lub ziół poprawi smak płynu. Butelka ma wymiary: 26×7 cm i może pomieścić 800 ml wody. Tworzywo, z którego został wykonany bidon, jest przeznaczony do kontaktu z żywnością i nadaje się do mycia w zmywarce. Ceny butelki zaczynają się od 14,91 zł, najkorzystniejszą ofertę znajdziesz TUTAJ.
3. SELETTI ESTETICO – coś dla zwolenników szkła. Szklana butelka jest cięższa od swoich plastikowych odpowiedników, ale ma tę zaletę, że nie „zbiera” zapachów. Koszt tej butelki wynosi 50 zł, można ją znaleźć w sklepach TUTAJ.
4. BLACK+BLUM EAU GOOD – również szklana butelka, posiadająca w zestawie filtr węglowy (wystarcza go na pół roku). Butelka ma ergonomiczny kształt, wysokość 24 cm i pojemność 800 ml. Wadą butelki jest to, że pokrywka może przeciekać przy transporcie w torbie albo plecaku. Koszt butelki wynosi od 89 zł. Najkorzystniejszą ofertę znajdziesz TUTAJ.
5. WINK BOTTLE – butelka termiczna, to znaczy, że możesz wlewać do niej zarówno płyny zimne (utrzymuje temperaturę do 24 godzin), jak i ciepłe (do 12 godzin). Wykonano ją ze stali nierdzewnej, korek posiada silikonową uszczelkę dla zapewnienia szczelności. Wymiary: 26×7 cm. Pojemność: 500 ml. Butelka jak na swoje właściwości i design nie jest wcale droga, kosztuje 59 zł, jest do kupienia w jednym sklepie. Adres sklepu sprawdzisz TUTAJ.
Takie są moje typy 🙂 A jakich Ty używasz butelek i kubków?
Jeśli spodobały Ci się te zestawienia, koniecznie podziel się linkiem do tego tekstu ze swoimi znajomymi. Może przypadnie im do gustu alternatywa dla jednorazowych papierowych kubków.
A jeśli chcesz wiedzieć więcej na temat stylu życia Zero Waste, zapraszam Cię do zapisania się na newslettera Na nowo śmieci. Nie niepokoję zbyt często, a jeśli już, to tylko z ważnych i ciekawych powodów.