Zbił Ci się talerz albo potłukła ulubiona filiżanka? Nie wyrzucaj resztek porcelany do kosza, tylko zrób z nich kolczyki, naszyjnik lub bransoletkę. Zerknij, jak wygląda moja biżuteria z potłuczonych naczyń i dowiedz się, jak ją wykonać.
Choć mówi się, że naczynia tłuką na szczęście, to jednak strata ulubionej filiżanki może zaboleć. Miałam taką: porcelanową, z delikatnym kwiatowym wzorem w środku i złotym obramowaniem na zewnątrz. Gdy przypadkiem się zbiła, postanowiłam, że otrzyma drugie życie w postaci biżuterii. Szkoda byłoby jej nie wykorzystać – miała bardzo ładny wzór. Poza tym upcykling zbitych naczyń jest bardziej ekologicznym rozwiązaniem niż wyrzucenie ich do kosza. Porcelana (ale też szklane naczynia) nie nadają się do recyklingu, więc najczęściej trafiają na wysypisko. Po co więc mają się marnować i zanieczyszczać środowisko?
Potrzebne materiały:
- stłuczone naczynie
- półprodukty do robienia biżuterii: łańcuszek (dla bransoletki lub naszyjnika), zapięcia, szpilki z płaską końcówką albo z uchem
- mocny klej
- młotek
- papier ścierny
- szczypce
Biżuteria z potłuczonych naczyń: krok po kroku
Jeśli naczynie zbiło się na większe kawałki, to w pierwszej kolejności potłucz je na mniejsze fragmenty. W tym celu przykryj kuchennym ręcznikiem porcelanę i delikatnie uderz młotkiem. Powtarzaj to do momentu aż nie osiągniesz pożądanego rozmiaru.
Następnie papierem ściernym oszlifuj brzegi porcelanowych kawałków. Zwróć uwagę zwłaszcza na ostre kąty i nierówności – one muszą być wygładzone, inaczej mogą pokaleczyć.
Kolczyki-sztyfty na tym etapie zrobisz już bardzo łatwo. Wystarczy, że kawałek porcelany na odwrocie posmarujesz klejem i przykleisz do tej strony szpilkę. Potrzebujesz jeszcze zapięcia, które nie pozwoli kolczykom wypaść z uszu – możesz go okazjonalnie pożyczać od starych sztyftów.
Z kolei, wisiorki i charmsy do bransoletki potrzebują zawieszki. „Oczka” zrobisz ze szpilki – wystarczy, że jeden jej koniec przykleisz do kawałka ceramiki, a drugi zawiniesz w pętelkę.
Gotowe charmsy albo zawieszkę załóż na łańcuszek. Z jednej strony do łańcuszka przymocuj kółko, a z drugiej – zapięcie. I oto naszyjnik albo bransoletka są gotowe!
Tak wygląda moja biżuteria z potłuczonych naczyń.
Tak się prezentuje bransoletka.
A tak kolczyki 🙂
Jeśli spodobał Ci się pomysł – koniecznie opowiedz o nim znajomym. Pokaż im, jak łatwo i przyjemnie można wykorzystać niepotrzebne i – z pozoru – do niczego nienadające się przedmioty. Zapraszam Cię też do swojej grupy „Daję rzeczom drugie życie„, gdzie możesz wymieniać się z innymi członkami pomysłami, czerpać inspirację i bliżej poznawać upcykling. 🙂