Fusy kawowe, wyciśnięte torebki z herbatą ekspresową, skórki owoców, skorupka po jajach. Zazwyczaj wyrzucasz to do kosza. Opowiem Ci jednak jak wykorzystać odpady żywnościowe w dekoracji mieszkania albo domowych zabiegach kosmetycznych.
– Nie wyrzucaj jedzenia – powtarza od zawsze babcia. Więc staram się jak mogę: zjadam wszystko co włożyłam na talerz, nie kupuję więcej produktów niż potrzebuję, a jeśli zostaną jakieś resztki, to gotuję od czasu do czasu dania w stylu „wszystko co znajdę w lodówce, włożę do gara”. Ale nawet babcia ostatnio się śmiała, że to trochę przesada ponownie wykorzystywać odpady. Śmieci w stylu zużytych już torebek ekspresowych, fusów po kawie czy skórek pomarańczy, cytryny, bananów. Ale czemu przesada? Uważam, że skoro da się je przetwarzać z pożytkiem, to należy to robić. Wykorzystać odpady żywnościowe można zarówno w celach pielęgnacyjnych, jak i do sprzątania domu lub stworzenia elementów dekoracji wnętrza. Ale wszystko po kolei…
Przygotowywanie peelingu z fusów po kawie
Jak wykorzystać fusy po kawie
Po zaparzeniu kawy mielonej, w ekspresie albo na dnie imbryka zostają fusy. Robienie kolejnego napoju z nich nie ma sensu, więc fusy lądują w koszu. Ale zaraz, przecież mogą z tego wyjść świetne:
- peelingi. Fusy mają świetne właściwości złuszczające. Drobnoziarniste oczyszczą więc cerę z martwego naskórka, gruboziarniste podziałają na ciało jak masaż antycellulitowy. Najprostszy peeling zrobi się, mieszając fusy z odrobiną oliwy. Ale można pokombinować z innymi dodatkami: olejem kokosowym, miodem, jogurtem, awokado, cynamonem i kardamonem.
- neutralizatory zapachu. Po obraniu cebuli albo czosnku ręce mogą nieprzyjemnie pachnieć. Nie usunie tego zapachu mydło, a i płyn do mycia naczyń nie zawsze da radę. Co innego fusy – mogą one usunąć brzydki zapach także z lodówki, szafy, a nawet butów.
Do czego się przyda herbata w torebce
Herbata ekspresowa również jest źródłem wielu inspiracji upcyklingowych. Po wykorzystaniu zgodnie z przeznaczeniem, torebkę z herbacianymi fusami można przerobić na:
- środek na spuchnięte oczy. Wystarczy dwie torebki schłodzić w zamrażalniku, a następnie położyć na zamkniętych powiekach. Po kilku minutach opuchlizna wyraźnie zmaleje, a cienie pod oczami się rozjaśnią. Świetny sposób na szybkie poprawienie wyglądu przed ważną uroczystością.
- nawóz dla kwiatków. Czarna herbata odstrasza mszyce i inne owady zagrażające roślinom. Wystarczy rozerwać torebkę i wysypać fusy prosto do doniczki. Kwiatki od czasu do czasu można tez podlewać resztkami czarnej herbaty z zaparzacza.
- neutralizator zapachu z kociej kuwety. Chyba każdy kociarz zna ten problem: możesz szorować kuwetę, ale po jakimś czasie ona i tak przesiąknie odorem. Odświeżyć ją pomoże warstwa fusów między żwirkiem a kuwetą.
- płyn do kąpieli. Nie tylko picie zielonej herbaty działa relaksująco, ale również kąpiel w tym napoju. Podczas napełniania wodą wanny po prostu wrzuć do środka parę torebek z zieloną herbatą.
Karmnik ze skórki pomarańczowej
Co można zrobić ze skórki pomarańczy
Skórki pomarańczy to mój faworyt, jeśli chodzi o przetwarzanie żywnościowych odpadów. I choć nie lubię smaku pomarańczy, to dla skórek zawsze znajdę zastosowanie. Sprawdzają się one jako:
- dodatek do deserów. Pokrojona w kostkę i ususzona skórka pomarańczowa jest doskonałym składnikiem ciast, nadzieniem dla pralin albo efektownym dodatkiem do pucharów lodowych oraz napojów.
- herbata zimowa. Pisałam już wcześniej o tym pomyśle, podając przepis. Warto jednak pamiętać, że chcąc wykorzystać skórki w celach spożywczych, trzeba wybierać owoce z certyfikatem ekologicznym. Gwarantuje on, że podczas upraw nie były wykorzystywane pestycydy (chemia zatrzymuje się w skórce). Jeśli nie jesteśmy pewni pochodzenia tych owoców, to przed suszeniem skórkę należy dokładnie wyszorować sodą.
- odświeżacz powietrza. Jak nie lubię smaku pomarańczy, tak uwielbiam zapach. Lubię od czasu do czasu postawić w łazience ekologiczne pachnidło o zapachu pomarańczy z przyprawami. Tutaj znajdziecie informację jak go zrobić.
- karmnik dla ptaków. Kolejny hit, jeśli chodzi o wykorzystanie skórki pomarańczowej. Nie ma drugiego równie szybkie, prostego i taniego sposobu na wykonanie karmnika. Taki karmnik wisiał u mnie za oknem przez całą zimę.
Jak przetworzyć skorupkę jajka
Z dzieciństwa wiemy, że wydmuszki mogą być świetną zabawką – wystarczy dokleić rączki, nóżki i oczka. W dorosłym życiu skorupki po jajach pomogą w gospodarstwie domowym. Zmielona lub pokruszona sprawdzi się jako świetny:
- odplamiacz. Kawałki skorupki należy włożyć do osobnego woreczka (lnianego, bawełnianego, muślinowego) i wrzucić do prania razem z brudnymi ubraniami. Wapń wchłonie brud i dopierze nawet uporczywe plamy. Wybieli też firanki i obrusy.
- środek na ukąszenie komarów. Zaraz zacznie się sezon biwakowy. Zamiast jednak pakować do plecaka kupne preparaty na ugryzienia owadów, lepiej wziąć tani, sprawdzony i w pełni naturalny… ocet jabłkowy wymieszany ze zmielonymi skorupkami. Jest to też dobry środek przeciwbólowy przy skaleczeniach i nadwyrężeniach stawów.
- maseczka do twarzy. Zmielona skorupka z jednej strony działa jak peeling, a z drugiej, dzięki zawartości wapna, przyspiesza regenerację komórek naskórka. Po kilku minutach trzymania takiej maseczki zmęczona i zszarzała po zimie cera zaczyna wyglądać o wiele lepiej!
Spodobały Ci się pomysły? A może masz jakieś własne ciekawe przepisy?
