Nie wszyscy zdążyli jeszcze opanować zasad segregowania odpadów, a już za chwilę zostaną wprowadzone kolejne zmiany. W 2017 roku w życie wchodzi rozporządzenie, które dotknie każdego. Do czego zobliguje nas tzw. nowa ustawa śmieciowa?
Reforma śmieciowa z 2013 roku miała być panaceum na rosnącą ilość odpadów trafiających na składowiska. Ustawodawca uczynił wówczas gminy „właścicielami” śmieci produkowanych przez mieszkańców, zobowiązując władze samorządowe do selektywnej zbiórki u źródła, ale pozostawiając dowolność w ilości frakcji segregowanych odpadów i doborze kolorów pojemników dla poszczególnych surowców. Skończyło się to chaosem: jedne gminy wystawiały trzy pojemniki na odpady (zmieszane, szkło i papier z plastikiem), inne do sześciu. W jednych papier miał trafiać do czerwonych kontenerów, w innych do granatowych. A totalnie zdezorientowani mieszkańcy machali ręką na segregację i po staremu wrzucali wszystkie śmieci do jednego kubła.
Badania dowodziły, że co piąty Polak nie ma pojęcia jak należy segregować odpady. A i Ministerstwo Środowiska przyznawało, że regulacje dały ciała, bo pozyskany w ten sposób surowiec (zwłaszcza papier i karton) był mocno zanieczyszczony i nie nadawał się do recyklingu. W tym roku wchodzą więc kolejne zmiany. Rozporządzenie w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów zostało już opublikowane przez Rządowe Centrum Legislacji i czeka na podpis ministra. W życie przepisy wejdą 1 lipca tego roku, ale już teraz warto wiedzieć, co proponuje tzw. nowa ustawa śmieciowa.
Jednolite przepisy
Dużą nowością jest to, że system selektywnej zbiórki zostanie (w końcu!) ujednolicony w całym kraju. Wszyscy będziemy segregować: papier, szkło, metale, tworzywa sztuczne i bioodpady. Trafią one do czterech pojemników – o takiej samej barwie w każdej gminie.
- do niebieskich pojemników z napisem „Papier” będziemy wrzucać śmieci papierowe i tekturowe, w tym również opakowania z papieru i tektury
- do zielonych z napisem „Szkło” – opakowania szklane. Przy czym, jeśli gmina zdecyduje o podziale na szkło bezbarwne i kolorowe, to dla pierwszego będzie musiało zapewnić białe kontenery oznaczone napisem „Szkło bezbarwne”
- do żółtych pojemników z napisem „Metale i tworzywa sztuczne” można będzie wrzucać śmieci plastikowe, metalowe i opakowania wielomateriałowe (to np. kartony po mleku i sokach).
- do brązowych z napisem „Bio” – odpady ulegające biodegradacji
W praktyce będzie prawdopodobnie jeszcze jeden pojemnik – na odpady resztkowe, czyli zmieszane.
Pół roku i 5 lat
Nowe pojemniki na naszych osiedlach nie pojawią się jednak od razu po wejściu w życie rozporządzenia. Jeszcze przez 5 kolejnych lat śmieci mogą być zbierane do starych kontenerów, jednak najpóźniej do końca stycznia 2018 roku powinny się na nich znaleźć naklejki z informacją o rodzaju zbieranego surowca.
Trzymajcie więc rękę na pulsie i uważnie czytajcie napisy na pojemnikach.
Jeśli chcielibyście segregować odpady w mieszkaniu, ale wciąż się wahacie ze względu na brak miejsca w kuchni – zerknijcie na wpis, w którym przygotowałam zestawienie pojemników do segregowania, są one odpowiednie do miniaturowych pomieszczeń.